Spotkanie w listopadzie było dla naszej Wspólnoty szczególnie uroczyste. W drugą sobotę listopada składało bowiem profesję aż pięć osób. Z radością stawiliśmy się więc w kościele braci kapucynów o godz. 9:00 na Mszę świętą.
Msza święta rozpoczęła się od uroczystej procesji, w której szli nie tylko bracia kapucyni, posługujący jako ministranci oraz celebrans, nasz Asystent brat Łukasz Stec OFMCap, ale także kandydaci do złożenia profesji. 9 listopada Kościół obchodzi święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej. Dlatego kapłan podał nam garść informacji na temat jej powstania i znaczenia. Bazylika ta, wzniesiona przez Konstantyna Wielkiego 324 r., była pierwszą katedrą Rzymu, a przylegający do niej pałac siedzibą papieży do 1377 r. Wtedy to papież Grzegorz IX przeniósł siedzibę do Watykanu. Do dziś Bazylika Laterańska zachowuje swe wyjątkowe znaczenie. Przysługuje jej tytuł arcybazyliki.
Nasza Przełożona, s. Jolanta Ulman przedstawiła wszystkim obecnym w kościele kandydatów do złożenia profesji życia ewangelicznego we Franciszkańskim Zakonie Świeckich. Były to następujące osoby: Sylwia Kucia, Magdalena Dziekan, Natalia Kulinicz, Bartłomiej Sokołowski oraz Konrad Matuła. Wyraziła też wdzięczność Bogu Ojcu za dar, którym są nowi członkowie naszej Wspólnoty Braterskiej, w intencji których sprawowana jest ta Eucharystia.
Pierwsze czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła do Koryntian (1 Kor 3,9b-11.16-17), w którym apostoł przyrównuje nas do świątyni Boga, przeczytała nasza siostra Agnieszka Sierżęga. Psalm responsoryjny (Ps 46(45), 2-3.5-6.8-9) oraz aklamację zaśpiewał dla nas brat kapucyn. Ewangelię według Św. Jana (J 2,13-22) przeczytał kapłan, brat Łukasz Stec OFMCap. Opowiadała ona o tym, jak Jezus przybywszy do świątyni w Jerozolimie, powypędzał z niej kupców i bankierów. Na pytanie, jakim znakiem się wykaże, odpowiedział „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo”. A mówił to o świątyni swego ciała.
Po przeczytaniu Ewangelii profesi zwrócili się wspólnie z prośbą o dopuszczenie do profesji Reguły Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. W odpowiedzi Przełożona s. Jola w imieniu Wspólnoty Braterskiej przyjęła ich prośbę życząc, by Duch Święty sam dokonał w nich dobrego dzieła.
Homilię wygłosił nasz Asystent brat Łukasz Stec OFMCap. Zaczął od pozdrowienia wszystkich neo-profesów i przywitania „Niech Pan was obdarzy pokojem”. Oto dziś, mówił kapłan, profesja zbiega się ze świętem rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej. Jak katedra zbudowania jest z kamieni, tak Kościół zbudowany jest z żywych kamieni, którymi są wszyscy wierni. Także nasi profesi. To Duch Św. rozpoczął w nas to dzieło podczas chrztu św. Patrząc na profesję tych naszych braci i sióstr widzimy, czym jest Kościół, żywy Kościół, zbudowany z żywych kamieni na fundamencie Jezusa Chrystusa. Św. Franciszek zauważył, że wiele osób świeckich też chciało żyć jego duchem. Życie franciszkańskie może być prowadzone w świecie dlatego, że jest to życie ewangeliczne. To życie jest dla mnie, mówił kapłan, ale też dla ciebie, dla twojego sąsiada, dla każdego poszukującego Boga. W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus bardzo się zdenerwował. To dlatego, że zależy Mu na świątyni. Zależy Mu na nas, jako świątyni Boga i chce, byśmy byli czyści. On stoi w naszej obronie. Dzisiejsza uroczystość wiąże się ze znaczeniem Kościoła, mówił kapłan. Gdyby św. Franciszek nie miał wiary w Kościół, to nie poszedłby do papieża po zatwierdzenie swego sposobu życia. Gdyby nie wierzył w Kościół, nie wróciłby ponownie prosić papieża o zatwierdzenie, mimo początkowej odmowy. Dziś narzekamy na Kościół, mówił kapłan, ale w czasach świętego Franciszka kondycja Kościoła była o wiele gorsza. A mimo to on wierzył w Kościół. Wierzył, że w Kościele mieszka Duch Święty. Potrafił połączyć dwie rzeczy: posłuszeństwo Bogu i posłuszeństwo Kościołowi. Nie poszedł drogą, którą poszli heretycy, tacy jak katarzy lub albigensi.
Po homilii nastąpił obrzęd złożenia profesji. Celebrans, brat Łukasz Stec OFMCap zwrócił się od ołtarza z pytaniem do kandydatów, czy chcą podjąć tą franciszkańską drogę życia. Wszyscy kandydaci odpowiedzieli twierdząco. Przełożona w imieniu miejscowej Wspólnoty Braterskiej, zobowiązała się współpracować i wspierać kandydatów na obranej przez nich drodze. My wszyscy obecni w kościele modliliśmy się, abyśmy dzięki łasce Ducha Świętego zdołali zachować przyrzeczenie życia ewangelicznego. A potem na środek świątyni oprócz s. Przełożonej wystąpili również dwaj świadkowie złożenia profesji: s. Agnieszka Lewandowska i br. Krzysztof Bronarski. Wszyscy kandydaci wychodzili na środek po kolei i wypowiadali formułę profesji.
S. Sylwia Kucia złożyła przyrzeczenie profesji wieczystej.
S. Magdalena Dziekan złożyła przyrzeczenie profesji wieczystej.
Br. Konrad Matuła złożył przyrzeczenie profesji czasowej na jeden rok.
S. Natalia Kulinicz ponowiła, po raz drugi, przyrzeczenie profesji czasowej na jeden rok.
Br. Bartłomiej Sokołowski ponowił, po raz drugi, przyrzeczenie profesji czasowej na jeden rok.
Przełożona dziękując Bogu przyjęła wszystkich do naszej Wspólnoty Braterskiej Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, a nasz Asystent, br. Łukasz OFMCap w imieniu Kościoła potwierdził złożone przyrzeczenia.
Modlitwę powszechną wiernych przeczytał br. Jan Kraska. Liturgię Eucharystyczną rozpoczęło procesyjne przyniesienie do ołtarza darów chleba, wody i wina. Przynieśli je neo-profesi: s. Sylwia Kucia i br. Bartłomiej Sokołowski.
Komunia święta była udzielana pod dwoma postaciami.
Na zakończenie, po modlitwie, brat Łukasz Stec OFMCap zaprosił wszystkich świeckich franciszkanów oraz gości na wspólne świętowanie do salki na terenie klasztoru. A po błogosławieństwie zaśpiewaliśmy, też neo-profesom, pieśń: „Niech Pan cię błogosławi i strzeże”. Zrobiliśmy też pamiątkowe zdjęcia do kroniki.
Po Mszy świętej przeszliśmy wszyscy do salki 002, gdzie były już wcześniej przygotowane stoły, zastawione ciastem i przekąskami. Czekały też termosy z gorącą wodą, aby każdy mógł zrobić sobie kawę lub herbatę. Wszystkich przybyłych powitała nasza Przełożona s. Jolanta Ulman. Pogratulowała neo-profesom złożenia profesji. Obdarowała ich, w imieniu całej Wspólnoty Braterskiej, okolicznościowymi prezentami. Życzyła wytrwania i wielu łask na obranej drodze. Podziękowała też naszej Mistrzyni Formacji, s. Agnieszce Lewandowskiej za ogrom pracy, włożonej w formację kandydatów do Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Zapraszając wszystkich do stołu życzyła radosnego świętowania. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko franciszkanie świeccy z naszej Wspólnoty Braterskiej i zaproszeni prze neo-profesów goście, ale także bracia kapucyni z klasztoru, a nawet jedna siostra zakonna. Wszyscy chwalili wspaniałe wypieki, pyszne ciasta i przekąski ze szpinakiem, owoce i cukierki. Czas szybko minął nam w miłym towarzystwie, a wracający do domów zabierali ze sobą niezapomniane wspomnienia.
W spotkaniu brało udział około 50 osób.
s. Maria Dźwigała OFS